poniedziałek, 31 grudnia 2018

Zoeva Aristo

Cześć Kochani! Jak tam Wam minęły święta? Dużo prezentów?

Dziś chciałabym przyjść do Wam w ostatnim poście tego roku i pokazać genialną paletkę firmy Zoeva. Czarne opakowanie z domieszką ,,złota'' o nazwie Aristo kryje w sobie 5 pięknych matów jak i 5 ślicznych błysków. Cienie jak dla mnie mają bardzo dobrą pigmentację, śliczne kolorki, bardzo dobrze się z nimi pracuje ;) Noszą nazwy od lewej: Blessing, Ploutos, Central Figure, Naturalistic, In The Ground, Mother's House, Air And Water, The Goddess, Pre-History, Energetic.  Paleta kosztuje 89zł. Bardzo serdecznie Wam polecam jak dla mnie jest świetna :)






Zdjęcie z lampą błyskową :)



Makijaż wykonany paletką Aristo 

A Wy macie tą paletkę? Podoba Wam się ona czy jednak wolicie zupełnie co innego? 

Chciałabym Wam życzyć Wszystkiego co Najlepsze w Nadchodzącym Nowym Roku. Aby rok 2019 był jeszcze lepszy niż 2018. :) 
Oczywiście również życzę Udanego Sylwestra! :) 


poniedziałek, 24 grudnia 2018

Diamentowe pędzle

Cześć Kochani!

Z okazji Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć przede wszystkim zdrowia, szczęścia, radosnych i pogodnych świąt spędzonych w miłym rodzinnym gronie. :) <3

Dziś przychodzę do Was z diamentowymi pędzlami do makijażu. Dostałam je na prezent w komplecie było ich 9 + osobiście w domu miałam jeden, który zamówiłam na stronie internetowej Wish. Można jednak zobaczyć, że pędzel zamówiony przeze mnie jest w malutkim stopniu ciemniejszy co jest na pierwszy rzut oka nie zauważalne. Pędzle są pięknie. Błyszczące w kolorze Rose Gold. Rewelacyjnie się nimi pracuje, są bardzo mięciutkie co jest naprawdę dużym plusem przy wykonywaniu makijażu. Dużych pędzli było 5 małych 4+1, czyli się wyrównuje zarówno małych jak i dużych mam po 5. Niestety nie znam ceny pędzli ale z całego serca mogę Wam je polecić :)



                                                                            1.



2.



3.



4.



5.




6.



7.



8.



9.



10.




A Wy macie jakieś diamentowe pędzle? Jak się Wam sprawdzają? Piszcie w komentarzu i 
Wesołych Kochani! :)

sobota, 15 grudnia 2018

Zoeva Blanc Fusion

Witacie! Jak tam u Was leci? Przygotowania do świąt idą pełną parą? Sypnęło Wam może śniegiem? :)

Dziś chciałabym napisać o ostatniej z paletek z Plaisir Boxa. Ostatnia paletka o, której chcę napisał nazywa się Blanc Fusion. Piękne żółte opakowanie zamykane na magnes z detalami złota kryje w sobie 5 cieni matowych i 5 cieni ślicznie połyskujących. Cienie noszą nazwy od lewej górny rząd: Noble, Single Origin, Visions of Gold, Late Bloomer, Sweetness Lingers, Travel Inspired, Joy in a Box, Conched, Question of Taste, Last Bite. Cienie są genialnej pigmentacji. Bardzo dobrze się z nimi pracuje. Wszystkie super się spisują do makijaży wieczorowych jak i codziennych.









































                    Makijaż wykonany paletką Blanc Fusion :) 




A Wam, która z trzech paletek Plaisir Boxa podoba się najbardziej? Macie którąś z nich? Piszcie w komentarzu :) 

poniedziałek, 3 grudnia 2018

5 ulubionych pojedynczych cieni do powiek

Witam Was Kochani w ten mroźny grudniowy dzień. Jak tam u Was leci? Pogoda daje Wam popalić?

Dziś przychodzę do Was z 5 moich ulubionych pojedynczych cieni do powiek. Wiadomo nic nie zastąpi paletek cieni, jednak uważam, że pojedyncze cienie warto mieć w swojej kosmetyczce. W mojej top 5 znalazły się cienie takie jak: Revers Eyeshadow Lavien, Oriflame Illuminate Eye Crayon, Freedom Eyeshadown, Essence Eyeshadown, Pierre Rene Professional. 




Revers Eyeshadow Lavien- Zamknięte w plastikowym opakowaniu trzy cienie do powiek. Pigmentacja cieni jak dla mnie bardzo dobra. Cienie dość dobrze utrzymują się na powiece. Produkt kupiłam za 2,99zł, więc jak za tak niską cenę serdecznie polecam ten kosmetyk.



.


Oriflame Illuminate Eye Crayon-Kremowy cień o intensywnym, perłowym połysku. Łatwo się rozprowadza, tworząc gładką taflę koloru. Kredkę kupiłam za ok.19zł. Długo utrzymuje się na powiece. 






 Freedom Eyeshadown- Genialny cień do powiek za jedyne 1,99zł. Rewelacyjna pigmentacja, bardzo długo cień utrzymuje się na powiece, świetnie się blenduje i nakłada. Po prostu cudo za grosze.





























































































Essence Eyeshadown- Piękny  perłowy cień do oczu. Tekstura cienia jest pudrowa. Produkt kosztował 7,99zł. Dość długo utrzymuje się na powiekach przy tym pięknie błyszczy. 





Pierre Rene Professional- Piękny, łatwy w aplikacji cień. Bardzo długo utrzymuje się na powiece. Pigmentacja cienia rewelacyjna. Kosmetyk kosztuje ok. 7,50zł.
















A wy jakie macie ulubione pojedyncze cienie? Dajcie znać w komentarzu :)