wtorek, 29 stycznia 2019

Moje ulubione błyszczyki

Cześć! Jak tam Wam leci? Pogoda dopisuje co robicie albo co planujecie robić w ferie? :)

Dziś chciałabym pokazać moje ulubione błyszczyki do ust. Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką błyszczyków ale stopniowo się to u mnie zmieniło ;) Błyszczyki przeważnie stosuję na matowe pomadki jeśli chcę mieć piękne błyszczące i nawilżone usta. Każdy z poniżej wymienionych błyszczyków nie przekraczał ceny 10zł. Bardzo dobrze nawilżają usta, ślicznie przy tym wyglądając. Nie sklejają ust co jest dla mnie dużym plusem! Każdy z nich polecam Wam w 100%. Zapraszam do zapoznania się z nimi :)

Błyszczyki marki Bell





Bell Glam Wear w pięknym mocnym kolorze
032. Trwały, dobrze nawilżający usta. 































































Secretale Shiny Lip Gloss śliczny różowy kolorek o numerze 04. Delikatnie i pięknie wygląda na ustach.

































                                                              Błyszczyki firmy Avon 








Glazewear Sparkie w kolorze 1- Shimmering Amethust 2- Mocha Latte delikatne błyszczyki, które kryją w sobie delikatne drobinki. 













































































                                                                               Błyszczyk marki Astor






















































Perfect Stay 8h Gloss bardzo intensywny błyszczyk w kolorze  006 Fuchsia Cabare.
Piękny kolor, dobre nawilżenie, długa trwałość. 
  

    A Wy lubicie używać błyszczyków? Jaki kolor jest Waszym ulubionym. 







środa, 23 stycznia 2019

7 malutkich pędzli na kryzysowe sytuacje

Witajcie! Jak tam humorki dopisują? Zakupy kosmetyczne noworoczne już jakieś zrobione? :)

Chciałabym dziś do Was przyjść z pędzlami ale nie takimi standardowymi z malutkimi pędzlami. Miałyście może tak, że w kryzysowej sytuacji musiałyście poprawić makijaż? Ja niestety miałam logiczne jest, że nie noszę ze sobą wszystkich pędzli którymi wykonywałam jakiś dany makijaż bo wtedy musiałabym nosić dwie torebki jedną standardową drugą natomiast z samymi pędzlami :D Cóż musiałam sobie jakoś radzić ale do czasu! Przeglądając moją ulubioną stronę z której zamawiam pędzle tak dobrze myślicie chińską stronkę Wish natrafiłam na piękne pędzle w kolorze pudrowego różu. Moja ciekawość sięgnęła zenitu kliknęłam w wyświetlone zdjęcie i ujrzałam 7 małych pędzli pomyślałam hmm raz się żyje zamówiłam i okazały się strzałem w 10 na kryzysowe sytuacje. Pędzle kosztowały mnie zaledwie ok. 6zł więc mogę Wam je z czystym sumieniem polecić! :) Jedynym minusem jest to jak dla mnie, że nie ma pędzla do blendowania.





A co Wy sądzicie o takich malutkich pędzlach? Jesteście na tak czy raczej nie są dla Was? Chętnie poznam wasze zdanie w komentarzu :)  




środa, 16 stycznia 2019

Makeup Revolution Pro HD Eyes & Contour Palette

Cześć Wam :) Jak tam Wam mija początek Nowego Roku?  Ja od poniedziałku zaczęłam ferie zimowe więc mam duuużo laby i snu przede wszystkim :D

Dziś chciałabym przyjść do Was z moim prezentem świątecznym :) Jednym z kilku prezentów który dostałam od mojego chłopaka była paletka i to właśnie o niej będzie dzisiejszy wpis. Paleta marki Makeup Revolution to moje nowe cudo! Pro HD Eyes& Contour Palette bo taką właśnie nosi nazwę składa się z pudru bananowego, bronzerów, rozświetlaczy, a także ze 108 cieni do powiek! Opakowanie jest bardzo mocno i solidnie wykonane. Cienie posiadają genialną pigmentacje, ślicznie się ze sobą blendują, nic się nie osypuje po prostu paletka marzenie. Kolorystyka jest różna, każdy znajdzie w niej kolorek dla siebie. Ciemne maty, jasne maty, brokaty, połysk to wszystko to co ona posiada. Bronzery mają raczej ciepłe odcienie, rozświetlacze jak dla mnie są boskie, a puder bardzo dobrze pełni rolę jaka mu przysługuje. Koszt takiej paletki sięga do ok. 100 zł. Zapraszam do zapoznania się z kolorami ;) Od razu muszę Was uprzedzić pokazać 108 kolorów + 8 pudrów było dla mnie nie lada wyzwaniem :D Jednak paletka jest tego warta :)




                                      Lewa strona paletki :) 



































                                               Prawa strona paletki :) 



Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądają  kolorki :)
Pokazane są po 2 rzędy ;) 





















































































                                                                  














Zaczynamy prawą stronę :) 










































































                         Pudry i rozświetlacze 


                                              
                                         Bronzery 



Oto kilka przykładowych moich makijaży :) 
Od razu muszę uprzedzić to mój pierwszy malunek więc nie jest idealnie mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej. ;D







A Wy macie może tą paletkę? Podoba Wam się ona? Lubicie tyle kolorków w jednej paletce czy może raczej to dla Was za dużo? 
Chętnie poznam Wasze zdanie w komentarzach :) 

środa, 9 stycznia 2019

Nowości Styczniowe

Witajcie Moi Mili w Nowym Roku!

Jak spędziliście Sylwestra? Mam nadzieję, że z tupetem weszliście w Nowy Rok.

Dziś w pierwszym poście w 2019r. chciałabym Wam pokazać kilka nowości, które udało mi się upolować w świetnej cenie. We wpisie znajdziecie produkty takich firm jak: KillyS, Pierre Rene, Essence, Freedom, Ingrid Cosmetics. Mam nadzieję, że przedstawione produkty Wam się spodobają, a więc zapraszam do zapoznania się z nimi :)


1. Klej do sztucznych rzęs firmy KillyS. Kupiłam go po tym jak zobaczyłam niesamowity i długotrwały efekt po przyklejeniu rzęs mojej kuzynki. Bardzo dobrze przykleja rzęsy, trzymając się przez dłuuugi czas. Kosztował mnie jedyne 3,80zł, a jak dotąd jest to najlepszy klej jakiego używałam. 



2.Cień do powiek od Essence. Piękny prasowany cień o pudrowej formule. Jest to produkt, który dzięki swojemu mechanizmowi genialnie nadaj się do pustej paletki celem stworzenia własnej. Zawiera bardzo dobrą pigmentacje, przyjemnie się z nim pracuje. Kosztował mnie 4,99zł. Kolor jaki posiadam to 23 mermaid at heart.

















































3.Cienie do powiek firmy Freedom. Woow te 2 cienie to po prostu rewelacja. Każdy z nich kosztował mnie zaledwie 1zł. Pigmentacje mają świetną. Kolorek czarny matowy to 03, natomiast drugi z nich połyskujący nosi nazwę 08. Cienie podobnie jak poprzednik mogą być do włożenia do pustej palety celem skomponowania własnej :)




4.Róż od policzków od Ingrid Cosmetics. Piękny róż w cenie ok. 6zł. Bardzo ładnie wygląda na policzkach, daje delikatny efekt dość długo się przy tym utrzymując. Kolorek jaki mam to 11.




5.Pierre Rene Profesional Super Curly Mascara. Czarny tusz do rzęs dający efekt podkręcenia i wydłużenia rzęs. Posiada specjalnie wyprofilowaną szczoteczkę, która dociera w każde miejsce. Bardzo długo utrzymuję się na rzęsach dając zamierzony efekt. jedynym minusem jest lekkie osypywanie się. Kosztuje ok. 25-30zł. 



6. Ostatnią rzeczą są Gąbeczki do makijażu firmy KillyS. Dwie bardzo miękkie i praktyczne gąbeczki. Jedna z nich większa służy mi do podkładu i jest efektu marmurkowego różowo z efektem białego, natomiast małe jajeczko jest koloru różowego i służy mi do korektora. Kosz to ok. 10-15 zł.


A Wy upolowaliście już coś w Nowym Roku? Jak Wam się podobają moje zdobycze? Koniecznie dajcie znać w komentarzu :)