Prezenty - bo kto ich nie lubi

Cześć wam :) Jak tam wam mija sierpień, działo się coś ciekawego? Przychodzę dziś do was z kilkoma nowymi kosmetykami. Jak po tytule możecie się domyślić jest to prezent, dlatego też nie miałam na niego wpływu jednak jestem bardzo zadowolona :)

    Pierwszą  rzeczą jaką chciałabym wam pokazać jest podkład firmy L'Oreal Paris True Match.
Podkład jest dla mnie ciut za ciemny ale nie ma tragedii, myślę, że jak się opalę będzie super! Kolor jaki posiadam to 6.N  Miel Honey. Podkład ma świetną konsystencję . Długo utrzymuje się na twarzy przynajmniej u mnie. Posiada dobre krycie, nie zapycha, nie robi smug. Daje naturalny efekt rozświetlenia.

        Revlon Colorburst Lacquer Balsam do ust w kredce. Kredka przede wszystkim świetnie nawilża usta. Posiada bardzo ładny kolor. Balsam ma praktyczne i wygodne opakowanie.

Inter- Vion- Henna Brush. Pędzelek do aplikacji henny wykonany z syntetycznego włosia. Bardzo precyzyjny, wygodnie się nim pracuje. Solidnie wykonany.

                 Makeup Revolution Essential Mattes 2. Matowa paletka od firmy MUR. Co do tej paletki pigmentacja cieni jest bardzo słaba. Jeszcze z ciemnych cieni da się coś zrobić, ale jasne jak dla mnie porażka. Cienie bez bazy niestety krótko utrzymują się na powiekach. No cóż nie są to moje ulubione paletki, jednak na pewno będę ją używała.

                    Douglas Mattifying Powder- Mattierendes Puder. Produkt jest świetny! Kolor jaki posiadam to 6 Deep brown. Ślicznie wygląda, dobra pigmentacja. Bardzo ładnie wygląda na twarzy. Dość długo się utrzymuje.

              Paco Rabanne Lady Million Lucky Lip Gloss. Produkt ma dość gęstą konsystencję. Bardzo ładnie wygląda. Nie używałam jeszcze tego kosmetyku dlatego za bardzo nie mogę go wam opisać i zrecenzować.

                 Inglot - w jednej z dwóch paletek znajduje się przepiękny róż do policzków. Róż wygląda cudownie na twarzy. Pięknie się mieni i długo utrzymuje się na policzkach. Pigmentacja kosmetyku jest genialna.

Natomiast druga paletka z Inglota zawiera 3 piękna cienie do oczu. Pigmentacja cieni powalająca. Ślicznie wyglądają na oku, bardzo długo się utrzymują. Świetnie się nimi pracuje. Po prostu są cudowne. 

I to by było na tyle :) A wy często dostajecie prezenty kosmetyczne? Co o tym sądzicie fajnie jest tak dostać taki prezent czy raczej jesteście przeciwni? Dajcie znać co wam najbardziej przypadło do gustu.

Ps. Nie miałam wpływu na te produkty. Z 2 produkty widzę pierwszy raz na oczy dlatego nie mam pojęcia czy jest to kosmetyk oryginalny czy nie :)