Witajcie!
Dawno mnie tu nie było ale powoli wracam! Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. :) Dziś chciałabym pokazać Wam paletkę Anastasii Soare. Zapewne bardzo duża część z Was zna tą cudowną firmę jaką jest Anastasia Beverly Hills. Paletka jaką chcę przedstawić nosi nazwę Jackie Aina. Wykonana jest z największą starannością i precyzją. Ma piękne, solidne opakowanie z motywem krokodylej skóry w którym znajduje się lusterko i mały dwustronny pędzelek. Paleta składa się z 14 różnych cieni, które noszą nazwy:
SOLEIL - Jest to metaliczny delikatny brzoskwiniowy odcień ze złotymi przejściami.
SUPREME- Matowy cień o różany odcień.
PINKER - Jest to matowo-satynowy cień w odcieniu chłodnym.
BIG WIG- Matowy cień w odcieniu głębokiego fioletu.
DWOLLAHS -Metaliczny złoto-oliwkowy cień.
CREDIT -Matowy brąz.
LITUATION- Metaliczny, szarobrązowy cień z dodatkiem fioletowych przejść.
ZAMN- Jest to złoty cień z dodatkiem miedzi.
WIGGALESE -Metaliczna czerwień.
SHOOKINGTON- Metaliczny fiolet.
TRUST ISSUES- Połyskujący cień w kolorze białego złota.
EDGES- Matowy cień w kolorze dojrzałej brzoskwini.
SPONSORED- Metaliczny cień w kolorze brązu z zielonymi przejściami.
GINGER- Matowy cień w kolorze karmelowego brązu.
Paletka jest rewelacyjna! Cienie mają świetny pigment, bardzo dobrze się z nimi pracuje. Genialnie się ze sobą łączą, nie zostawiają żadnych plam. Z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić! Osobiście uwielbiam tę paletę. Jest świetna! Można z niej wyczarować coś klasycznego ale i szalonego!
Przykładowy makijaż wykonany tą paletą ;) Jeśli chcecie zobaczyć więcej makijaży paletą ABH to zapraszam na mojego instagrama @k.patrycja__ znajdziecie tam wiele makijaży z użyciem tego cuda! <3
Macie jakieś kosmetyki ABH? Jak Wam się podoba ta paleta? Przypadła Wam do gustu czy jednak to nie Wasz klimat? Dajcie koniecznie znać! :)